Za nami wycieczka do Mediolanu. Na stadionie San Siro oglądaliśmy mecz Inter – Como. Wynik 4:0, 80 000 kibiców, sportowa atmosfera i przeżycia jedyne w swoim rodzaju.
W kolejnych dniach arcydzieło gotyku – katedra na Piazza del Duomo , sąsiadująca z nią Galeria Vittorio Emanuele z niezliczonym tłumem ludzi, jakby cały świat przyjechał do Mediolanu. Okazało się, w czasie naszego pobytu jest święto tego miasta.
Kolejną atrakcją było zwiedzanie muzeum i teatru operowego La Scala. Przepych i bogato zdobione sale robiły wrażenie.
Ulicą Via Dante doszliśmy do Castello Sforcesco, czyli Zamku Sworzów z XIV wieku, potem do łuku triumfalnego wzniesionego w XIX wieku na cześć Napoleona.
Atrakcją były również kanały Mediolanu, znane jako Navigli, pochodzące z XII wieku, dziś dzielnica pełna barów i budek z pamiątkami. Wisienką na torcie była wizyta w muzeum AC Milan, gdzie zobaczyliśmy sportowe trofea i zanurzyliśmy się w historii drużyny
Ostatniego dnia, przed świtem, wyruszyliśmy na przystanek autobusowy, żeby dojechać na lotnisko Bergamo (metro kursuje dopiero od 5:30). Zobaczyliśmy puste ulice, wertykalny (pionowy) las, rosnący na 27 i 19-piętrowych budynkach i nowoczesne wieżowce. Potem już tylko lotnisko i … do domu.
W międzyczasie nasze menu stanowiły tradycyjna włoska pizza, , panzerotti, różne rodzaje makaronów czy frittelle …
Oprócz tego opanowaliśmy mediolańskie metro i cztery lotniska.
Wycieczka do Mediolanu pozwoliła nam zanurzyć się w bogatej kulturze miasta, a wspomnienia z niej na długo pozostaną w naszej pamięci.
Było super!!!
